lis 05 2004

NOWA myśl


Komentarze: 10

Mój umysł nareszcie się otworzył. choć zdarza mi się to rzadko to jednak pomyślałem.
- po chuj szukać miłości, ona sama przyjdzie. Wystarczy się tylko tycik rozejrzeć. Swoją spróbuję "urzeczywistownić".
zostaje jednak jeden problem. jak ja mam się nie smucić.
Damianie sprubój to zastować, ale pamiętaj "You are walking on the thin line, so you better avoid the risk....". Mam nadzieje żer teraz zacznę się trochę orzywiać po ostatnim odludnieniu. RURy "I will back to you... soon":-]

kotek_marek : :
Foniasty
12 listopada 2004, 09:30
O moj Boże szanowny mr.Burki ma swojego bloga!! Stary, co do tej milosci to faktycznie przyjdzie sama, ale zadna dupeczka sama do Ciebie nie wpadnie... Tutaj trzeba troche pokompinowac...Słuchaj sie wujka Foniastego...
niunia Iza3f
08 listopada 2004, 13:08
wow kamil ale wysiłek ja nie moge.mogłbys czasem zajrzeć na tego i bloga i dodać jakas nową notke...kiedy nas wkońcu odwiedzisz?tesknimy za toba.czy ty chcesz zebym wpadła w depresje i sie zamkneła w sobie????booziaki!!!
08 listopada 2004, 09:03
dotyczy to mad-ame
08 listopada 2004, 09:02
Jak ja proszę to nie słyszą. dawajcie swoje dane lub coś co pozwoli was rozpoznać. nie lubie nieznajomych, a poza tym to rodzice nie pozwalają mi się z takimi komunikować.
08 listopada 2004, 08:34
Kurwa mixer ale ty twórczo myślisz
06 listopada 2004, 20:58
No... Nareszcie nowa noteczka :)) O, jak miło :)) A co do miłości to zgodzę sie z mad-ame, ale wiedz również, że na siłę nigdy nic nie warto...
nihil / mikołaj
06 listopada 2004, 12:41
sraczka też sama przychodzi...
Madzia Pe
05 listopada 2004, 22:15
No nareszcie coś kurna napisałeś, wielkie dzieki:D A co do miłości..cholera to jest skomplikowane...i tyle:D
miskoff
05 listopada 2004, 21:46
we will wait 4 u
mad-ame
05 listopada 2004, 15:45
Owszem, miłość sama przyjdzie, ale czy nie lepiej jej troszeczkę pomóc? W każdym razie napewno nie zaszkodzi... :P

Dodaj komentarz